piątek, 25 maja 2012

Never Ending Story...cz. 2

W końcu mam obiecane zdjęcia ogródka warzywnego.  Pokazuje dopiero teraz bo wszystkie porządki i prace skończyłam dopiero wczoraj (newer ending story na na na na na na na).  Nie jest to wygląd docelowy a prowizoryczny, w przyszłości chce zbudować murek oporowy z cegły rozbiórkowej (między nami a sąsiadem jest spora różnica poziomów).
Pewnie jak to bywa z prowizorkami posłuży nam najdłużej :) Choć nie powiem glina osypana z drugiej strony krawężników trzyma jak beton :)
Dobra dość tej paplaniny przechodzimy do konkretów...



Tu docelowo będzie płotek sztachetowy z furtką :)


Wodopój, zganicie jak podlewam warzywnik skoro nie ma przejścia :p


Prościutkie tyczki do groszku (przy obwodnicy rosną strasznie rosochate wierzby)


Drewniane belki służą za ścieżki 


I kolejny co bez pozwolenia lata po moim niebie...


Na dziś finito może następnym razem fotki z podlewania?!

Pozdrawiam Karola

20 komentarzy:

  1. Jaki elegancki warzywniaczek !
    Jak przypomnę sobie nasz pierwszy bardzo ekologiczny warzywniak i jakie mieliśmy plony to zawsze poprawia mi to humor , ale wszystko jest trudne nim stanie się łatwe , prawda ?!
    Wspaniałych plonów :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie taki mały ten warzywniaczek, a i warzywek już się sporo pokazało. Obfitego plonowania życzę:))
    A ten co bez pozwolenia lata, całkiem jak z reklamy:-)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. WOW!!! kawał porządnej roboty♥

    OdpowiedzUsuń
  4. widzę, że dużo roślinek ładnie powyrastało :)
    ciekawa jestem widoku Ciebie chodzącej po tych belkach jak cyrkowiec po linie :))) musisz dobrze równowagę trzymać ;) pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo wygodnie chodzi się po tych belka są w miarę szerokie

    OdpowiedzUsuń
  6. Jak to wszystko urośnie to będzie super:-) pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  7. Uwielbiam oglądać cudze warzywniki :D Napracowałaś się i efekt jest super :)Praca w ogrodzie bywa ciężka ale daje mnóstwo satysfakcji , założę się , że pękasz z dumy widząc swój warzywnik ;) Ja, gdy ukończyłam budowę skrzynkowych grządek w poprzednim ogrodzie , chyba z 5 razy dziennie łaziłam oglądać swe dzieło hahaha.Ciekawa jestem co posiałaś na swoich grządkach :)
    Niech robactwo omija twoje grządki :)
    buziaki

    OdpowiedzUsuń
  8. My z małżem rano chodzimy na kontrolę :) A posiałam tak standardowo rzodkiewkę, marchewkę, sałatę, koperek, pietruszkę, groszek zielony, fasolkę szparagową i krzaki pomidorów. Nie mam tabliczek bo mi się nie chciało zrobić.

    OdpowiedzUsuń
  9. hehehe ja nie mam tabliczek z tego samego powodu ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja tez podczytuje wiele,ale sladu tez nie zostawiam:]
    Nie mam zylki ogrodniczej ani deka wrecz kaktusy mi usychaja,ale taki ogrodek to moglabym miec:]

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dlatego u mnie dobrze się mają storczyki które podlewa się raz na 2,3 a zimą nawet 4 tygodnie.
      Gorzej mają bluszcze podlewane z doskoku raz na 2 tygodnie jak sobie przypomnę. Z warzywnikiem łatwiej bo trzeba podlewać codziennie.

      Usuń
  11. Ja w tym roku też założyłam niewielki ogródek warzywny.W przyszłym roku będzie mam nadzieję bardziej okazały. Co do samolotów, to jeszcze kiedy mieszkałam we Wrocławiu, takie widoki miałam kilka razy dziennie.Och bywało chałaśliwie.

    OdpowiedzUsuń
  12. Hałaśliwie oczywiście.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja takie widoki mam średnio raz na godzinę :P

      Usuń
  13. jak on tak na twoim niebie ????
    bez zezwolenia???/
    nie no nie !!!


    co do ogródeczka jak swój skończysz zapraszam do mnie hhihihiihih

    pozdrowionka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mój ogródek to Never Ending Story podobnie jak wykańczanie domu. Ciekawe kto kogo wykończy pierwszy my jego czy on nas.

      Usuń
  14. Podziwiam Cię za ten ogródek!!!!! I zazdroszcze , ja mam swój maleki na balkonie ale tylko zioła pomidory i papryke:) Buziaki bardzo przyjemnie u Ciebie

    OdpowiedzUsuń
  15. Dziękuje bardzo mi miło :)

    OdpowiedzUsuń
  16. U mnie chyba jeszcze niżej latają:)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...