czwartek, 28 czerwca 2012

Krótka przerwa...

Kochani chciałam się pożegnać na jakiś czas :) Jutro z małżem wylatujemy do Popradu i cieszemy się z tego powodu ogromnie. Dla mnie jest to nie lada przeżycie, gdyż będę dopiero drugi raz w górach. Pierwszym razem byliśmy w Zakopanem w 2007 roku na majówce i to był nasz ostatni urlop.

Czas leci i człowiek nawet nie wie kiedy. W tym czasie dorobiliśmy się 2 psów, wzięliśmy 2 śluby, kupiliśmy dom i wymieniliśmy auto (poprzednie odmówiło dalszej współpracy). Był też cały splot mniejszych i większych nieszczęść które skutecznie odwlekały nasz urlop.  Ale nareszcie się udało :)

Tak więc żegnam się z wami raczej na cały czas urlopu (do 8 lipca), gdyż będziemy mieli ograniczony dostęp do internetu. I wszelkie komentarze będą moderowane racze już po powrocie.

Pozdrawiam Karola

Mam tylko cichą nadzieje, że mośki nie zrobią zbyt dużej imprezy z okazji naszego wyjazdu :p



czwartek, 21 czerwca 2012

Prezent z okazji urodzin...

Cześć wszystkim :) wczoraj miałam urodziny i biegnę wam pokazać jaki prezent dostałam. Fotka robiona wczoraj wieczorem bo chciałam się pochwalić na gorąco, ale jakoś nie zdążyłam :p
I oto mój prezent tadam:



Teraz muszę ją trochę umyć i zastanowić się jak i czym ją zabezpieczyć przed psimi zapędami gryzielniczymi i wydobyć z niej trochę piękna. Bo jak na razie to Jogi przywłaszczył moją skrzynię do celów obserwacyjnych.

Pozdrawiam Karola

niedziela, 17 czerwca 2012

Psi los przed wakacjami...

Zbliżają się wakacje i czas wyrzucania zwierząt z którymi nie ma co zrobić, jak się wybiera na urlop. Smutne ale prawdziwe, prezenty gwiazdkowe właśnie zaczynają zawadzać i trzeba się ich pozbyć. Pomimo, że od lat trąbi się o tym, że zwierze nie jest rzeczą ani tym bardziej zabawką, co roku masę niewinnych stworzeń jest wyrzucanych przy drogach lub w lasach. Nie wierzę by blogerki czyli osoby wrażliwe i twórcze, dopuszczały się takich haniebnych czynów! Jednak  ktoś te zwierzaki wyrzuca!
I  może warto zwrócić uwagę na to co sąsiedzi czy znajomi robią ze swoimi pupilami przed urlopem.



By nie być gołosłownym zacznę od siebie, jako posiadaczka 2 kotopsów i wybierająca się niedługo na urlop :)
Moje futrzaki zostają we własnym domu, a zajmować się nimi będą znajomi którzy też mają basenji (3 basenji w jednej chacie!) i dla których zamieszkanie w domu na wsi jest atrakcją :)
A wy co robicie ze swoimi psami, kotami czy tchórzofretkami? Jeśli macie ochotę to napiszcie u siebie (na blogu - dotrze do większej ilości ludków) co robicie ze zwierzolami podczas wakacji, może dzięki  dobremu przykładowi ktoś zastanowi się i zrozumie, że nie trzeba wyrzucać zwierząt, bo zbliżają się wakacje.

Jak ktoś chce to proszę podaj dalej: Co robisz ze swoim pupilem, jak wyjeżdżasz na urlop?


Pozdrawiam Karola i baski

wtorek, 12 czerwca 2012

Ograniczenie i jak sobie z nimi radzić, czyli coś z niczego na okna

Tak szybciutko wpadam  przypomnieć o Candy, nie cieszy się dużym powodzeniem, więc szanse na wygraną są spore :)

Ostatnio pokazałam wam też moją rozpierduchę na oknie w sypialni (fotka tu). Nawet się to niektórym podobało :)
Dziś więc kolejna porcja dekoracji okien. Może jeszcze chwila wyjaśnienia marzę o jakiś roletach czy innych zasłonach, ale w domu okien dużo i zawsze jest coś ważniejszego do kupienia. Cóż życie...

To co jedziemy z fotkami.

Pamiętacie to okno :


Było pierwszym które okleiłam, dziś wygląda tak 


W salonie w pierwsze wersji była trawa 


i ptaszki



A dziś są mazaje dające efekt szkła piaskowanego



ładne też się prezentują z zewnątrz


Naklejka z trawą  jest do wymiany ale jakoś od zimy nie mogę się zebrać, by to zrobić.

Na koniec okno w kuchni które w obecnej formie nie pasuje do budki telefonicznej i czeka na wymianę ale jeszcze nie wiem na co :)


Przepraszam z góry za tragiczne zdjęcia, po prostu nie umiem robić dobrych fotek :(

Pozdrawiam Karola


wtorek, 5 czerwca 2012

Zrób sobie kurzołapa czyli, Candy u Cienkiej

Witajcie kobitki, tyle miły słów pod adresem  kurzołapa mego i prowizorki sypialnianej, że z tej radość postanowiłam zorganizować CANDY.  A tak na marginesie to blog  powinien  się  nazywać moja prowizorka, była by to nazwa bardziej adekwatna :)

Nie ważne, ważne, że jest gadżet i każdy może go mieć:

Co trzeba zrobić?

1. Zostawić komentarz pod postem.
2. Podlinkować fotkę na swoim blogu.
3. Ewentualnie jak się nie ma bloga zostawić email.
4. Zapisy do 8go lipca.

Daje wam dużo czasu, bo ja nie mam czasu :) to znaczy szykujemy się z małżem do pierwszego wspólnego urlopu i mamy teraz full rzeczy na głowie (choć ja pewnie znajdę trochę czasu by wam coś jeszcze nadrukować :p). Wyniki po powrocie czyli 9go lipca :)

A co z nagrodą :) przecież jest najważniejsza?

Nagrodzą jest napis home ze styroduru do samodzielnego wykończenia wraz z białym licem z PCV, które można wykorzystać jako oddzielny napis. Styrodur można pomalować, zdekupażować lub pociąć na wiórki jako wypełniacz do paczki. Z PCV to ostatnie odpada:) Można też oba elementy połączyć i po sprawie.
Inwencje pozostawiam przyszłej właścicielce.




Także do biegu gotowi START...


sobota, 2 czerwca 2012

Miłość w kolorze fioletu, czyli kurzołap do sypialni...

Rzecz będzie dziś o styrodurze. Materiał znany chyba wszystkim, bo kto nie widział przestrzennych liter na elewacja budynków czy w centrach handlowych.
Styrodur to silnie zagęszczony styropian, więc idealny lekki materiał reklamowy, łatwy w montażu. Ma też jedną zasadniczą wadę, łatwo można go uszkodzić, nawet paznokciem. Dlatego często jest także wzbogacany licem z PCV.  Tyle ciekawostek branżowo reklamowych, wracamy do sypialni :)

Sypialnia to na razie pomieszczenie w którym nie ma nawet drzwi i podłóg (wiem wiem nie od razu Rzym zbudowano), ale tło fotograficzne w ilości 2 sztuk sprawdza się jako tymczasowa podłoga, którą łatwo utrzymać w czystości . Chętnie bym wam jeszcze po biadoliła czego tam nie ma i o czym marzę, ale nie to jest dzisiejszym tematem :p

Właśnie kolejny raz mamy zlecenie na styrodu (tym razem dość mały) a płytę trzeba zamówić całą, więc szkoda nie wykorzystać  pozostałego miejsca. Nie było innych chętnych na styrodurowe napisy, więc małż zgodził się na kurzołapy i inne durnostrojki nie mające konkretnego praktycznego przeznaczenia (jakie to niegospodarne).

A skoro na komodzie w sypialni nic nie stoi i półka sama w sobie obrasta notorycznie kurzem, warto coś postawić by była większa powierzchnia zbiorcza kurzu :P
Napis LOVE jest idealny ma mnóstwo zakamarków w sam raz dla bezlitosnego kurzu, który wdziera się wszędzie.


Informacja techniczna: styrodur z białym licem  z PCV spienionego oraz przyklejoną folią matową w kolorze fioletu (Oracal 40) 




I jeszcze rzut na okno, a tam total rozpierducha na dole miasto (ochrona przed psimi pazurami) a na górze zamiast księżyca lampa (jak się nie ma prawdziwej to sobie choć naklejkę można trzasnąć)


lub koszyczek na pocieszenie :P


Ciekawe kto dobrnął do końca :)
Pozdrawiam Karola
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...