Ostatnio pokazałam wam też moją rozpierduchę na oknie w sypialni (fotka tu). Nawet się to niektórym podobało :)
Dziś więc kolejna porcja dekoracji okien. Może jeszcze chwila wyjaśnienia marzę o jakiś roletach czy innych zasłonach, ale w domu okien dużo i zawsze jest coś ważniejszego do kupienia. Cóż życie...
To co jedziemy z fotkami.
Było pierwszym które okleiłam, dziś wygląda tak
W salonie w pierwsze wersji była trawa
i ptaszki
A dziś są mazaje dające efekt szkła piaskowanego
ładne też się prezentują z zewnątrz
Naklejka z trawą jest do wymiany ale jakoś od zimy nie mogę się zebrać, by to zrobić.
Na koniec okno w kuchni które w obecnej formie nie pasuje do budki telefonicznej i czeka na wymianę ale jeszcze nie wiem na co :)
Przepraszam z góry za tragiczne zdjęcia, po prostu nie umiem robić dobrych fotek :(
Pozdrawiam Karola
Jak to mówisz - mazaje - są super!!, rolety nie dałyby takiego efektu:))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
W sierpniu będzie 2 lata jak tu mieszkamy, ale jak na razie widoków na rolety brak.
UsuńPowiem Ci, ze pierwszy raz widzę takie dekoracje okienne chyba.. Albo jeden z pierwszych...
OdpowiedzUsuńJa mam firanki i rolety, też długo czekałam!
Buźka!
A można wiedzieć ile morze się pocieszę :)
Usuńno,no,no... ładniutkie są :)) choć ptaszki też mi się bardzo podobały :)
OdpowiedzUsuńJa się szybko nudzę i już mi się ptaki opatrzyły :)Efekt szkła piaskowanego jest bardziej uniwersalny.
UsuńJeju jak fajnie :) i Ty to sama robisz ? Pięknie wyszło :) Zdolniacha z Ciebie :)
OdpowiedzUsuńBuziaki
Sama to za dużo powiedziane, mam ploter tnący i on to wycina, trzeba tylko mieć grafiki wektorowe lub je opracować z JPGów.
UsuńO jeżu, ploter tnący, grafiki wektorowe... A kupić gdzieś się da takie fajności?
OdpowiedzUsuńMmmm, dzięki piękne, już wiem gdzie i czekam z niecierpliwością.
OdpowiedzUsuń