Kochani chciałam się pożegnać na jakiś czas :) Jutro z małżem wylatujemy do Popradu i cieszemy się z tego powodu ogromnie. Dla mnie jest to nie lada przeżycie, gdyż będę dopiero drugi raz w górach. Pierwszym razem byliśmy w Zakopanem w 2007 roku na majówce i to był nasz ostatni urlop.
Czas leci i człowiek nawet nie wie kiedy. W tym czasie dorobiliśmy się 2 psów, wzięliśmy 2 śluby, kupiliśmy dom i wymieniliśmy auto (poprzednie odmówiło dalszej współpracy). Był też cały splot mniejszych i większych nieszczęść które skutecznie odwlekały nasz urlop. Ale nareszcie się udało :)
Tak więc żegnam się z wami raczej na cały czas urlopu (do 8 lipca), gdyż będziemy mieli ograniczony dostęp do internetu. I wszelkie komentarze będą moderowane racze już po powrocie.
Pozdrawiam Karola
Mam tylko cichą nadzieje, że mośki nie zrobią zbyt dużej imprezy z okazji naszego wyjazdu :p
Udanego wypoczynku i bezpiecznego powrotu, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMiłego pobytu, pięknej pogody, wspaniałych widoków i nie myślenia o tym co mogą zrobić kotopsy:))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Udanego wyjazdu życzę :)
OdpowiedzUsuńUdanego , pełnego słońca urlopu Wam życzę :) i zazdroszczę ...ja teraz mam taki okres , że nigdzie za diabły się wyrwać nie mogę :(
OdpowiedzUsuńA mośkom obiecaj , że jeśli będą grzeczne po Waszym powrocie dostaną ogromniastą kość ;)
Buziaki
Życzę udanego urlopu :)
OdpowiedzUsuńwypoczywaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaj♥
OdpowiedzUsuńTeż bym tam chciała znów pojechać. Cudne Tatry Słowackie, Poprad, Stary Smokovec , Tatrzańska Łomnica. Ech, zazdroszczę:D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.