niedziela, 22 kwietnia 2012

Dryń, dryń z lodówki....

Witam wszystkich nieznudzonych moimi wypocinami słowotwórczymi :)

Dziś post odrobinę kuchenny. Mniej więcej 2 lata temu w tym czasie projektowałam sobie kuchnię do naszego pierwszego domu. Miałam bardzo dokładnie sprecyzowane potrzeby i wizję wyglądu mojej kuchni. Kuchnia z Ikei (jakie to banalne prawda :P) i czerwona jednobryłowa lodówka w stylu retro, najlepiej SMEGa lub ewentualnie ARDO VINTAGE.
Jednak marzenia jak to marzenia, nijak się często mają do rzeczywistości i ze względu na fundusze kupiliśmy zwykłą białą lodówkę. Z zamiarem, że sprzedamy ją za jakiś czas, jak dorobimy się tej wymarzonej :) (tak na marginesie do dziś naiwnie wierzę, że to nastąpi)
Potem była koncepcja pomalowania lub oklejenia jej folią samoprzylepną. Tylko był jeden problem przy oklejaniu, nie da się okleić rączki czy białej uszczelki. A malowania zwyczajnie się bałam, że coś nie wyjdzie i taki koszmarek będzie mnie straszyć codziennie.

Zarzuciłam, więc pomysły dekoratorskie ograniczając ozdoby do kilku szklanych magnesów w czerwoną kratkę.

Do czwartku kiedy szukając czegoś do pracy, natrafiłam na grafikę angielskiej budki telefonicznej. W głowie zrodził się kolejny szatański pomysł, skoro jest dworzec kolejowy w korytarzu to czemu nie mieć budki telefonicznej w kuchni :P.
Jak pomyślałam tak uczyniłam przy okazji niszcząc 2 metry cennej czerwonej folii (czerwona folia akurat na deficycie w domu była). Udało się jednak poskromić ploter i w piątek okleiłam lodówkę :)

Teraz mąż się śmieje, że nie idzie do lodówki tylko zadzwonić :p

Lodówka nadal nie jest retro ale prezentuje się całkiem oryginalnie :)  Muszę sobie jeszcze sprawić jakiś czerwony angielski akcent, może puszkę w kształcie dwupiętrowego autokaru.
Uważam, że należy tak tworzyć i dopasowywać swoje otoczenie by sprawiało nam radość i by marzenia nie przyprawiały o frustrację czy depresję.

I by już nie przedłużać tadam oto budka znaczy lodówka: lewy profil


Na ściany i żółtą rurkę nie zwracamy uwagi kuchnia nie jest jeszcze skończona.

prawy profil  (wybaczcie dopiero potem zauważyłam łapkę na muchy)


Wejście do kuchni


widok z salonowej kanapy


Więcej zdjęć nie mam bo zaszło słoneczko :( 

Na koniec zdolności ogrodnicze kotopsa :) 


Miłego poniedziałku 
Karola

18 komentarzy:

  1. kochany piesek cudowny jest

    zapraszam na mój pierwszy blog

    http://agatucha123-agatuszka.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Lodówka świetna, żeby tylko pieski nie pomyliły jej z prawdziwą budką i nie chciały podnosić nogi w wiadomym celu :-)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na hydrant też Jogi nie podnosi wiec może będzie ok

      Usuń
  3. heh, a to piesek się ubawił :) zapewne właścicielki to nie rozśmieszyło ;) A lodówka - lepiej być nie mogło, bo jest extra!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A następnego dnia poczęstował się z biurka kurczakami wielkanocnymi takimi malutkimi.
      http://desmond.imageshack.us/Himg220/scaled.php?server=220&filename=imag0114g.jpg&res=landing

      Usuń
  4. Luknęłam do ciebie i bardzo mi się podoba. Lodówka super. Pomysł na korytarz fantastyczny.:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Super!!!!!!! Bardzo, bardzo, bardzo mi się podoba:)
    POzdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  6. Swietny pomysł z tą naklejką, wygląda super i tworzy całosć z innymi Twoimi nadrukami:)

    OdpowiedzUsuń
  7. świetna:))...ja też zawsze coś modziłam z lodówka...ta biel mnie zawsze przerażała:)-piesek cudny:)))

    OdpowiedzUsuń
  8. ciekawie to wygląda. Ja również miałabym wrażenie, że idę zadzwonić. Tylko Wy przypadkiem się nie pomylcie i nie wejdźcie do tej budki :D

    OdpowiedzUsuń
  9. Super pomysł. Bardzo fajne wyszło, no i jest w końcu czerwona :-)
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  10. Super pomysł. Wyszło fajni, no i jest w końcu czerwona :-)
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  11. Bardzo dziękuje za takie miłe komentarze :)
    Wczoraj u nas było gradobicie i do 14 dzisiaj nie mieliśmy netu :(

    OdpowiedzUsuń
  12. Piesek pierwsza klasa :)
    A lodówka niesamowita , bardzo oryginalna :)Świetnie ci to foliowanie wychodzi :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W sumie tyle lat kleje głupa, że prawie mogę to robić z zamkniętymi oczami :)

      Usuń
  13. NO REWELACJA ta lodówka oczywiście, choc piesek też powinien dostać medal za spulchnianie ziemi pod kwiatki :))

    OdpowiedzUsuń
  14. O!! Kochana, aleś mnie zaintrygowała swoimi pomysłami... dodaję Cię do paska bocznego, bo widzę, ze musze być na bierzaco w Twoich poczynaniach, a przy chwili wolnego przepatrzę sobie całość bloga.Cos czuje, ze mi sie spodoba♥
    całuski
    J.

    OdpowiedzUsuń
  15. Niezwykły efekt! Lodówka z naklejką wygląda jak prawdziwa budka telefoniczna! Nadaje charakteru całemu wnętrzu. No i jest bardzo oryginalna.
    Pozdrawiam!
    marta

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...