czwartek, 10 stycznia 2013

Jaskinia lwa...

Czyli mój pokój: tu pracuję, bloguję i tworzę swoje rękodzielnicze wytwory. Technicznie rzecz biorąc pokój jak i reszta pomieszczeń na górze jest w fazie mocno prowizorycznej. Dociekliwe oko zauważy brak drzwi, brak podłogi i parę innych detali. Normalnie to pewnie nie pokazałabym tego pomieszczenia, ale skoro blog jest pamiętnikiem urządzania i wykańczania naszego domu, to potem będzie się do czego odnieść.

W takim razie zapraszam do środka


Oczywiście nie mogło zabraknąć mośkowego posłania koniecznie pod ciepłym kaloryferem :P


Część rękodzielnicza (manualna)


Część maszynowa :P

Tyle na dziś,
Pozdrawiam cieplutko
Karola

23 komentarze:

  1. Nie taka znowu jaskinia, całkiem ciekawe wnętrze:))
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Super, marzę o swoim atelier...
    Jaskinia?ja tu widzę bardzo fajną pracownię;))
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Ale ci fajnie, że masz własny pokój :) Ja póki co gnieżdżę się w jednym pokoju, który mi służy za pokój dzienny, jadalnię, gabinet, pracownię i czasem nawet kuchnię, bo moja jest taka malutka, że czasem brak miejsca na cokolwiek. Jedynie sypialnia pozostaje tylko sypialnią, choć i tak mało w niej mam miejsca mimo że jest całkiem spora. Już się nie mogę doczekać budowy domu, bo będę miała mały kącik dla siebie (pokój gościnny, w który zagospodaruje troszkę pod swoje potrzeby) :))

    OdpowiedzUsuń
  4. Brak drzwi, brak podłogi- ale jak fajnie się tam śpi :) No i czuć ducha pracowni artystycznej :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Niejedna osoba tej jaskini by Ci kochana pozazdrościła , a podłoga i inne rzeczy wszystko w swoim czasie . Uwielbiam te rożne etapy urządzania :)

    OdpowiedzUsuń
  6. wnetrze super a to poslanie powala ... jakiego masz psiaka ... stolik z mebelkami sa przesliczne pozdrawam ceplutenko

    OdpowiedzUsuń
  7. :D Twórczy kącik świetny!
    Takie małe szczegóły jak podłoga i drzwi to banał!
    Jak mi się marzy też pracownia...
    podrowionka

    OdpowiedzUsuń
  8. SUPER jaskinia.....Pozdrowionka.

    OdpowiedzUsuń
  9. Jak ja Ci zazdroszczę takiego kąta do pracy! Przestrzeń mnie powala.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miesięczna raka kredytu za ten dom także powala chyba nawet bardziej :P

      Usuń
  10. Jaskinia lwa bardzo mi się podoba:))Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  11. A mnie ciekawi, to to jest, takie duże i czarne pod oknem :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No jak to co moja maszyna do naklejek :)

      Usuń
    2. Pierwszy raz widzę taką maszynę, ale już mi się w oczy rzuciła :)

      Usuń
    3. Bardzo drogi mebel :) zresztą jak każda maszyna :P

      Usuń
  12. Zachwyca mnie Twoje miejsce pracy. Bomba!

    OdpowiedzUsuń
  13. Świetny blog :))
    Ciekawy post ;] Podoba mi się !!!
    Życzę miłego weekendu.

    Zapraszam również do mnie :)
    I na moją stronę https://www.facebook.com/pages/In-another-light/413836138693856
    Za polubienie byłabym ogromnie wdzięczna !

    OdpowiedzUsuń
  14. ŁAAAAAAAAAAA ale masz pracownię:) Tylko pozazdrościć:)

    OdpowiedzUsuń
  15. Bardzo przytulna ta jaskinia! Zwłaszcza podoba mi się część rękodzielnicza. No i chętnie bym się sama na tym posłaniu przy kaloryferze położyła, zwłaszcza jak patrzę za okno.
    Pozdrawiam cieplutko i zapraszam po wyróżnienie!

    OdpowiedzUsuń
  16. Część rękodzielnicza - cudna!

    OdpowiedzUsuń
  17. Twoja jaskinia ,jak to okresliłas zapowiada się bardzo obiecująco, zazdroszczę metrażu :)

    z chęcią będę do ciebie zaglądać ,ale niestety mam jakiś problem z dodawaniem blogów do obserwowanych,albo mnie się coś zapomniało ,albo jest coś pozmieniane.Jak tego nie ogarne poproszę o pomoc dziewczyny.

    OdpowiedzUsuń
  18. Ależ zazdroszczę Ci miejsca do pracy.Ja muszę się zadowolić stołem w pokoju.

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...