Cześć wszystkim,
Od dwóch lat chodziło mi po głowie zrobienie boi, przepis znalazłam tu. Jednak sama nie pewnie czuje się trzymając piłę. Należało zaangażować do tego mężczyznę. Wszystkie dobrze wiemy jak to jest, złóż zapotrzebowanie, napisz podanie, dwa zdjęcia, pomędź przez pół roku może się doczekasz realizacji na kolejny sezon.
Jednak gdy do zadania zaangażujemy trzech mężczyzn, wszystko powinno pójść sprawniej. Taki był mój plan. Mniej wymagające zadanie zwiększy chęć szybkiego wykonania.
I tak sąsiada poprosiłam o wycięcie bojek, męża o oszlifowanie a teścia o zorganizowanie liny. Dla mnie pozostało malowanie i ozdabianie.
Mąż dzielnie szlifuje |
Boja przed i po szlufowaniu |
Malowanie wymagało położenia około czterech warstw farby |
W sumie powstało sześć boi, trzy do dekoracji wejścia trzy do ogrodu. O wejściu napisze wkrótce.
Tak prezentują się boje w ogrodzie.
Boje ozdobiłam naklejkami |
Pozdrawiam bojowo,
Karola
Są piękne. Skoro zamieściłaś przepis jak je zdobyć, to już dziś składam podanie u MOJEGO, to na następny sezon dzięki inspiracji zaczerpniętej u Ciebie boje będą także zdobić mój ogród:)))
OdpowiedzUsuńPoproś już teraz to sobie zimą spokojnie pomalujesz i ozdobisz :)
Usuńpodoba mi się...z resztą jak wszystko co tworzysz...
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam ciebie odwiedzać ale nie mogę komentować bo nie mam gogle plus
UsuńBardzo fajne! Naklejki są mega, ekspresowa i śliczna ozdoba. Bardzo je lubię!
OdpowiedzUsuńMiłego dnia Bzi :-)
I już dzisiejszej nocy przeszły kontrolę dokładnego przyklejenia w postaci deszczu
UsuńKarola, bosko wyszły Ci boje, a naklejki super sprawa. Nie wpadłam na to. Bardzo podoba mi się, powieszenie ich na płocie. Szkoda, że mój płot zarośnięty. :)
OdpowiedzUsuńCUDNE!!!Ach jak mi się podobają tego typu dekoracje :)
OdpowiedzUsuńWyglądają pięknie, też je kiedyś zrobiłam :)
OdpowiedzUsuńKarola po prostu rewelka:-))))))))
OdpowiedzUsuńfajowskie, świetny pomysł;)
OdpowiedzUsuńfajowskie, świetny pomysł;)
OdpowiedzUsuńSuper! Nawet klamerki do prania, u sąsiada, pod kolor ;)
OdpowiedzUsuńCzy mozna zamowic taka? Cudne sa?
OdpowiedzUsuńMamy w planach by wrzucić je do sklepu ale z przyczyn obiektywnych nie wiem kiedy to nastąpi więc nie chce nic obiecywać.
Usuń