oraz łopatka, która została ozdobą nowych relingów.
Była też karteczka z bluszczem :) teraz wisi na tablicy w mojej norze
Z kolei od Katesz dostał materiałowe taśmy klejące.
Dziewczyny jeszcze raz bardzooooooooooo dziękuję :)
Na koniec mała zapowiedź, mamy już oryginalną zupę. Niedługo coś z tego powstanie i nie będzie to bynajmniej obiad :)
pozdrawiam cieplutko i do następnego pitu, pitu...
Kochana i fragment kuchni i fragment "nory" bardzo mi się podoba:) Prezenty bardzo fajne, widać, że osoby, które Cię obdarowały, zrobiły to pod Twój styl :)
OdpowiedzUsuńDobrze, że z zupy obiadu nie będzie, bo to w puszcze jest niezjadliwe :)) Ale puszki pierwsza klasa! Czekam na kolejne pitu pitu :)))
Pa:*
Gratuluję prezentów. Najbardziej zazdroszczę materiałowych taśm :)
OdpowiedzUsuńwow, ale cudowności
OdpowiedzUsuńDla takich prezentów urodziny można by obchodzić co miesiąc hihi...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Ach to Ty jesteś tą szczęściarą,która wygrywa taakie cukierasy!:))
OdpowiedzUsuńPuszki faktycznie są swoistą dekoracją!
puszkowa ikona wyglada super sma w sobie, a i prezenty dostałąś słuszne! jeszcze raz najlepszego!!
OdpowiedzUsuńA teraz jest debata jak się do rej puszki dobrać by świeciła :P
UsuńSpóźnione wszystkiego najlepszego !
OdpowiedzUsuńPrezenty super .Robi się coraz bardziej przytulnie u Ciebie :)
Miłego dnia !
Powoli, powoli w końcu dom mam całkiem spory do wykończenia :P
UsuńSuper te prezenty:) Wszystkiego najlepszego:)
OdpowiedzUsuń