Powiem tak:
To był rok obfitujący w nowe wyzwania i doświadczenia, związane z moją pracą i naklejkowym sklepem. Który pokazał mi, że to co robię ma sens i jest potrzebne innym. Rok wielu nocek w pracy i ogromnego bumu świątecznego już w październiku. To był dobry rok :)
Kolejny zaczął się szybkim (skokiem) powrotem do pracy, co bardzo mnie cieszy, bo daje nadzieje, że będzie podobny do poprzednika a może nawet lepszy.
Nie obiecam, że w nowym roku zasypię Was większa ilością postów, ale zawsze kiedy będę miała coś do powiedzenia lub pokazana, to skrobnę kilka zdań i cyknę kilka fotek.
Dziś też jest taka okazja :)
Pamiętacie moja sofę z salonu? To popularna biała leżanka Hemnes z IKEi. Tak już mój salon nie wygląda :)
Między świętami a nowym rokiem, wybraliśmy się z małżem do IKEA, w poszukiwaniu biurka dla teścia. Jakież było nasze zdziwienie, kiedy na sofie i fotelu (które zamierzaliśmy kupić w okolicach kwietnia), wisi niebieska karteczka koniec serii. A od pracownika otrzymaliśmy informacje, że zostały 3 sofy w magazynie i nie wiadomo czy jeszcze dowiozą. Pomyślałam: "Karola królowo końcówek serii" i wróciłam wspomnieniami do komód Aspelund - ta historia do przeczytania tu
Grunt to mieć plan, tak powiedział małż. Jeżeli sofa stoi w magazynie zewnętrznym, to można poprosić o kwity do zapłaty do kasy i do zamknięcia sklepu jest ona zarezerwowana (potwierdził to oczywiście pracownik sklepu). A następnego dnia jest poniedziałek i spodziewane przelewy, to rano można znowu przyjechać, poprosić o te same kwity (z aktualną datą) i już normalnie, nabyć drogą kupna sofę i całą resztę. Trzeba także pamiętać by poprosić o kwity do zapłaty za transport, by potem się nie wracać i nie stać drugi raz w kolejce do kasy.
A kiedy już kanapa dojedzie może powstać takie coś :)
Prezesi :)
Pozdrawiam cieplutko,
Karola
Piękny komplet, masz tak piękny duży salon, odsuń kanapę od ściany, eksponuj ją - rewelacja!!! Wszystkiego dobrego w nowym roku!!!!!!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńNa razie musi tak stać bo ściana jest zalana w kilku miejscach kawą i odsunięta sofa średnio wygląda na takiej brudnej ścianie. Wiosną szykuje się malowanie więc problem zniknie.
UsuńFajna historia i świetny komplet. A gdzie zawędrowała poprzednia sofa? Prezesi wyglądają rewelacyjnie, tacy poważni a jacy śmieszni :)
OdpowiedzUsuńbuziak, papa
Powędrowała do pokoju marokańskiego. Tam lepiej się sprawdzi, bo wszyscy woleli spać na niewygodnej starej sofie w "Maroko" niż na nowej w salonie :)
UsuńŚwietnie to wygląda, teraz musicie uzbierać na ten wymarzony kominek i będzie elegancko :) Nawet z brudnymi ścianami :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam te fotele, szkoda ze ich już nie bedzie w ofercie, bo są bardzo urokliwe. Natomiast poza tym moja uwagę przykuwa ta piękna, stara (chyba stara) skrzynia w roli stolika, świetne rozwiązanie.
OdpowiedzUsuńZnaczy się fotele w innych kolorach nie mały kartki koniec serii. Stolik to wojskowa skrzynia transportowa z lat 70siątych. Pełno ich na allegro :)
UsuńJest pięknie!
OdpowiedzUsuńStrasznie podobały mi się te meble :)
Uroczo masz! Zwątpiłam, czy te pieski to żywe czy sztuczne, tak super pozują :)) Najlepszego an Nowy Rok!
OdpowiedzUsuńSuper komplet!!! No i chyba bardzo wygodny,bo psinki ani drgnęły i te ich minki ;))
OdpowiedzUsuńŚciskam!!!
Naprawdę bardzo wygodny aż nie chce się ruszać z kanapy :)
UsuńMój ulubiony;) Zawszę przechodzę koło niego i sobie siadam na foteliku;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam A;)
świetny komplet....fotel już dawno wpadł mi w oko, ale miejsca nie mamy na niego :-(...I co skrzynia pójdzie w odstawkę?
OdpowiedzUsuńJa chce tylko dokręcić spore kółka :)
UsuńTakie nieplanowane, spontaniczne zakupy potrafią być bardzo udane, niech zatem nowy komplet dobrze Wam służy, ku uciesze Państwa Prezesostwa ;-) Wszystkiego dobrego w nowym roku!
OdpowiedzUsuńps.
piękny kolor!
Bardzo fajna zmiana :) Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńCudnie twoje pieski wyglądają. Prawdę mówiać na początku myślałam, że to zabawki:) Pozdrowienia
OdpowiedzUsuńprzepiękna ta kanapa! a psiaki pozują rewelacyjnie!!! cudne wnętrze!
OdpowiedzUsuńUuuu! Ale zmiany zaszły, jak w pracy siedziałam całymi dniami :) Świetny wybór, fotel i podnóżek mnie totalnie urzekły :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam spontany :-) Wtedy dokonuje sie chyba najlepszych wyborow :-).pozdrawiam Ania
OdpowiedzUsuńObie wersje salonu mi się podobają :) Bardzo ładnie!
OdpowiedzUsuń