wtorek, 6 stycznia 2015

Szybkim skokiem z Nowym Rokiem...

Wszyscy podsumowują miniony rok, więc i mnie naszło by coś skrobną. Nie będę się tu rozpisywać ani pokazywać fotek z poszczególnych miesięcy. Nie ma tego dużo, bo statystycznie pisałam 2,4 posta miesięcznie (szaleństwo :p).
Powiem tak:
To był rok obfitujący w nowe wyzwania i doświadczenia, związane z moją pracą i naklejkowym sklepem. Który pokazał mi, że to co robię ma sens i jest potrzebne innym. Rok wielu nocek w pracy i ogromnego bumu świątecznego już w październiku. To był dobry rok :)
Kolejny zaczął się szybkim (skokiem) powrotem do pracy, co bardzo mnie cieszy, bo daje nadzieje, że będzie podobny do poprzednika a może nawet lepszy.
Nie obiecam, że w nowym roku zasypię Was większa ilością postów, ale zawsze kiedy będę miała coś do powiedzenia lub pokazana, to skrobnę kilka zdań i cyknę kilka fotek.

Dziś też jest taka okazja :)
Pamiętacie moja sofę z salonu? To popularna biała leżanka Hemnes z IKEi. Tak już mój salon nie wygląda :)


Między świętami a nowym rokiem, wybraliśmy się z małżem do IKEA, w poszukiwaniu biurka dla teścia. Jakież było nasze zdziwienie, kiedy na sofie i fotelu (które zamierzaliśmy kupić w okolicach kwietnia), wisi niebieska karteczka koniec serii. A od pracownika otrzymaliśmy informacje, że zostały 3 sofy w magazynie i nie wiadomo czy jeszcze dowiozą. Pomyślałam: "Karola królowo końcówek serii" i wróciłam wspomnieniami do komód Aspelund - ta historia do przeczytania tu

Grunt to mieć plan, tak powiedział małż. Jeżeli sofa stoi w magazynie zewnętrznym, to można poprosić o kwity do zapłaty do kasy i do zamknięcia sklepu jest ona zarezerwowana (potwierdził to oczywiście pracownik sklepu). A następnego dnia jest poniedziałek i spodziewane przelewy, to rano można znowu przyjechać, poprosić o te same kwity (z aktualną datą) i już normalnie, nabyć drogą kupna sofę i całą resztę. Trzeba także pamiętać by poprosić o kwity do zapłaty za transport, by potem się nie wracać i nie stać drugi raz w kolejce do kasy.

A kiedy już kanapa dojedzie może powstać takie coś :)




Prezesi :)


Pozdrawiam cieplutko,
Karola

21 komentarzy:

  1. Piękny komplet, masz tak piękny duży salon, odsuń kanapę od ściany, eksponuj ją - rewelacja!!! Wszystkiego dobrego w nowym roku!!!!!!!!!!!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na razie musi tak stać bo ściana jest zalana w kilku miejscach kawą i odsunięta sofa średnio wygląda na takiej brudnej ścianie. Wiosną szykuje się malowanie więc problem zniknie.

      Usuń
  2. Fajna historia i świetny komplet. A gdzie zawędrowała poprzednia sofa? Prezesi wyglądają rewelacyjnie, tacy poważni a jacy śmieszni :)
    buziak, papa

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Powędrowała do pokoju marokańskiego. Tam lepiej się sprawdzi, bo wszyscy woleli spać na niewygodnej starej sofie w "Maroko" niż na nowej w salonie :)

      Usuń
  3. Świetnie to wygląda, teraz musicie uzbierać na ten wymarzony kominek i będzie elegancko :) Nawet z brudnymi ścianami :)

    OdpowiedzUsuń
  4. uwielbiam te fotele, szkoda ze ich już nie bedzie w ofercie, bo są bardzo urokliwe. Natomiast poza tym moja uwagę przykuwa ta piękna, stara (chyba stara) skrzynia w roli stolika, świetne rozwiązanie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Znaczy się fotele w innych kolorach nie mały kartki koniec serii. Stolik to wojskowa skrzynia transportowa z lat 70siątych. Pełno ich na allegro :)

      Usuń
  5. Jest pięknie!
    Strasznie podobały mi się te meble :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Uroczo masz! Zwątpiłam, czy te pieski to żywe czy sztuczne, tak super pozują :)) Najlepszego an Nowy Rok!

    OdpowiedzUsuń
  7. Super komplet!!! No i chyba bardzo wygodny,bo psinki ani drgnęły i te ich minki ;))
    Ściskam!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Naprawdę bardzo wygodny aż nie chce się ruszać z kanapy :)

      Usuń
  8. Mój ulubiony;) Zawszę przechodzę koło niego i sobie siadam na foteliku;)
    Pozdrawiam A;)

    OdpowiedzUsuń
  9. świetny komplet....fotel już dawno wpadł mi w oko, ale miejsca nie mamy na niego :-(...I co skrzynia pójdzie w odstawkę?

    OdpowiedzUsuń
  10. Takie nieplanowane, spontaniczne zakupy potrafią być bardzo udane, niech zatem nowy komplet dobrze Wam służy, ku uciesze Państwa Prezesostwa ;-) Wszystkiego dobrego w nowym roku!

    ps.
    piękny kolor!

    OdpowiedzUsuń
  11. Bardzo fajna zmiana :) Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  12. Cudnie twoje pieski wyglądają. Prawdę mówiać na początku myślałam, że to zabawki:) Pozdrowienia

    OdpowiedzUsuń
  13. przepiękna ta kanapa! a psiaki pozują rewelacyjnie!!! cudne wnętrze!

    OdpowiedzUsuń
  14. Uuuu! Ale zmiany zaszły, jak w pracy siedziałam całymi dniami :) Świetny wybór, fotel i podnóżek mnie totalnie urzekły :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Uwielbiam spontany :-) Wtedy dokonuje sie chyba najlepszych wyborow :-).pozdrawiam Ania

    OdpowiedzUsuń
  16. Obie wersje salonu mi się podobają :) Bardzo ładnie!

    OdpowiedzUsuń