Witam wszystkich,
Pamiętacie mój żal sprzed kilku postów, że rypła mi się koncepcja na świąteczne dekoracje? Jasne, że nie pamiętacie, kto by pamiętał takie pierdoły. Przypomnę pokrótce, miały być poduszki uszyte z szarych dresów z lustrzanymi srebrnymi wprasowaniami, a są lniane z białymi. Piszę o tym, bo mam dziwne przeczucie, że w przyszłym roku srebro lustrzane zdominuje świąteczne dekoracje.
Chciałam być na to przygotowana i wyprzedzić trendy, bo w moim sklepie z reguły nowe wzory sprzedają się doskonale, po rocznej karencji.
I jeszcze jedna wzmianka o wyprzedzaniu trendów, pamiętacie to zdjęcie z grudniowego Mojego Mieszkania:
A to mój salon z zeszłego roku więcej zdjęć tu
Wracając do tegorocznego salonu. Jak już pogodziłam się z tym, że salon nie będzie wyglądał tak jak bym sobie tego życzyła. Zdecydowałam się na zwierzęce motyw, zwłaszcza, że o zakup takich poszewek nie było trudno. Tu spotkał mnie kolejny zawód, bo choć promocja na takie poduszki w Pepko, dopiero się zaczęła. To ja znalazłam tylko jedną zdechłą wiewiórkę i to jeszcze niezbyt dokładnie nadrukowaną na tkaninie. Postanowiłam odpuścić i posiłkować się poduszkami z zeszłego rok. Z pomocą przyszła mi Kasia, kupiła dla mnie w KIKu śliczne zwierzęce poszewki, które mają bardzo miłą w dotyku tkaninę i dlatego są moim zdaniem są o niebo lepsze niż te z Pepco.
Ok dość tych wywodów zapraszam na salony :)
Widok na kanapę
Wieczorową porą
Świetlne detale
Pozdrawiam,
Karola
PS Podczas sesji okna nie były myte od pół roku a podłoga od miesiąca. Jeśli wszechwidzące oko aparatu tego nie widzi to goście także nie zauważą. Z umytymi oknami czy bez, święta i tak się odbędą.
boszsz Karola! marzy mi się taki porządek w domu! u nas jest tylko do 14 - później wraca Żuk z przedszkola.....choć jakby się tak zastanowić głębiej to jednak wolę Żuka niż porządek, a porządkiem nacieszę się patrząc na Twoje zdjęcia ;)
OdpowiedzUsuńNiech Cię pozory nie zmyją, ja mam porządek tylko do zdjęć, potem przychodzą psy rozwalają poduszki na kanapie czy ławce i jeszcze zostawiają okruchy po swoich chrupkach na całym siedzisku, o brudzie i piasku z łap nie wspomnę.
Usuńu mnie nawet na zdjęciach go brakuje....a co do piasku z łap - wiem o czym mówisz mam w końcu kota, pominę fakt jedzenia mięsa smarując ów przekąską pół podłogi w kuchni....
Usuńdóbr luksusowych nie jada się w kuchni tylko na kanapie :)
UsuńOj Ty! Widzę, że masz nosa!!!
OdpowiedzUsuńChoinka jest przepiękna, jak z katalogu. Salon prezentuje się naprawdę przepięknie!!!
Wszystkiego najlepszego na święta
Pięknie! Nic dodać,nic ująć :)
OdpowiedzUsuńKarola, juz się chciałam zapytać gdzie psy skitrałaś....;)
OdpowiedzUsuńnaszczęśćie odnalazł sie na wieczornym zdjęciu :P
pozdr,Asia
Karola, juz się chciałam zapytać gdzie psy skitrałaś....;)
OdpowiedzUsuńnaszczęśćie odnalazł sie na wieczornym zdjęciu :P
pozdr,Asia
Jak to gdzie Jogi miał focha i poszedł na górę, a Pina czai się przy stole na ptasie mleczko.
UsuńCudnie!
OdpowiedzUsuńJeśli Twoja podłoga tak wygląda po miesiącu niemycia to barrrrdzo Ci zazdroszczę.No i ...cudnie u Ciebie:)
OdpowiedzUsuńFakt oko aparatu nie widzi chciałabym by ta podłoga tak się świeciła w rzeczywistości ja na zdjęciach :)
UsuńWesołych i zdrowych Świąt dla Was!!!!!!!!!!!!!!!! No zdecydowanie wyprzedzasz ;)!!!!!!!!!!! Choinkę masz cudowną!!!!
OdpowiedzUsuńbardzo mnie się tu podoba. i biel, i błękit, i szron.
OdpowiedzUsuńa podłoga i reszta świata? masz rację, święta i tak się odbędą :)
Magicznie wygląda dom wieczorowa pora i takich magicznych Świat życzę całej Twojej rodzince :)
OdpowiedzUsuńFajna aranżacja......Dziękuje za życzenia....Wspaniałych, ciepłych , rodzinnych Świąt Bożego Narodzenia oraz szczęśliwego Nowego Roku życzę....
OdpowiedzUsuńTwój salon pod wieloma względami jest dla mnie perfekcyjny! Sama chciałabym mieć podobny. Wesołych i spokojnych Świąt życzę!
OdpowiedzUsuńSalon i tak świetnie się prezentuje, zwłaszcza w blasku świec :) Pozdrawiam - M.
OdpowiedzUsuń