Kochani rzutem na taśmę i w ostatniej chwili biegnę do Was z życzeniami i świątecznymi zdjęciami. Od ostatniego posta pisanego pierwszego grudnia zniknęłam całkowicie. Miało to wyglądać trochę inaczej, chciałam napisać kilka świątecznych postów, być na bieżąco z Waszymi inspirującymi postami, niestety nie udało się.
Dzisiaj robiąc sobie chwile przerwy, zrobiłam kilka fotek. W tym roku postawiłam na dawno nieobecną u mnie czerwień. Ale tak szczerze, to nie do końca jestem przekonana i chyba kolejny raz, czerwień prędko u mnie nie zagości.
Pina pilnuje ognia :P
Jogi woli kanapę
Widok z kanapy
Świąteczny kubas kupiony w zakopiańskiej galerii podczas letniego urlopu
I jeszcze jeden detal
Kochani zdrowych, spokojnych świąt Bożego Narodzenia oraz szampańskiego sylwestra,
Odpocznijcie i celebrujcie czas spędzony z rodziną.
Karola